Z Mirkiem 5000m nad ziemią…
Spełniło się kolejne marzenie Mirka Nadobnika. Dzięki uprzejmości Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego oraz Liniom Lotniczym SprintAir, Mirek mógł oglądać ziemię z wysokości 5000m. Była to jego pierwsza podniebna wyprawa, ale w samolocie zachowywał się jakby nic innego w życiu nie robił tylko latał samolotami. Wylot nastąpił o godzinie 7:15 z lotniska Zielona Góra – Babimost. Lot trwał godzinę z małym haczykiem. Na...
Z Mirkiem w przestworza…
Wkrótce spełni się kolejne marzenie Mirka Nadobnika. Nigdy nie leciał samolotem, a teraz to się zmieni. 11 sierpnia lotem z Babimostu do Warszawy Mirek zapoczątkuje swoje podniebne wojaże. Stanie się tak dzięki sponsorom tego lotu: Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego oraz Linie Lotnicze SprintAir. W czwartkowy poranek 11 sierpnia na niebie pojawi się samolot Saab. Wśród pasażerów będzie nasza trójka, czyli Monika, Mirek i...
23 urodziny Mirka!
Trudno myśli ubrać w słowa, oddać piórem życzeń kwiat.. wyrzec to, co serce chowa.. Powiem krótko: żyj 100 lat...
To jest sukces nas wszystkich…
„Ręce dla Mirka” – Chyba nikt nie przypuszczał, że akcja zakończy się tak szybkim sukcesem. Dzisiaj Mirek odebrał świadectwo rękoma! Wszystko pod czujnym okiem kamerzysty z TVP3. Podziękowań dla darczyńców nigdy dość. Dzisiaj na rozdaniu świadectw obecny był ten główny, czyli Mirosław Maszoński. Finał akcji to sukces nas wszystkich! Osobiście mam ogromną satysfakcje, że mój skromny wkład też się do tego przyczynił....
MIREK MA RĘCE – DZIĘKUJEMY!!!
Sukcesem okazała się akcja zbiórki środków finansowych na zakup protez dla Mirosława Nadobnika z Sulęcina. Przypomnijmy, że Mirek od urodzenia nie posiada w pełni wykształconych kończyn dolnych i górnych. Od lutego do czerwca 2016r, bo tyle czasu trwała akcja, zbierano fundusze na „Ręce dla Mirka”. 07 czerwca 2016r w Murowanej Goślinie koło Poznania miało miejsce bardzo ważne wydarzenie , Mirek został zaopatrzony w profesjonalne...
Mirek – spełnione marzenia…
Jest taki polski serial pt. „Najważniejszy dzień życia”. Reporter pyta w nim wybranego przechodnia tytułowym zwrotem, a ten zaczyna opowiadać. Dla mnie na pewno jednym z najważniejszych dni jest ten dzisiejszy. Wyjechaliśmy o 7:30 busem udostępnionym przez firmę „Maszoński-Logistic”. Za kierownicą sympatyczny p. Edek, a pasażerowie to: mama Mirka, Monika, Mirek i ja. Zabrakło z przyczyn zawodowych Agnieszki,...