Upały nie odpuszczają, męczymy się my, męczą się nasze ukochane zwierzęta…
A żyć, funkcjonować i na spacery chodzić trzeba. Dziś będzie właśnie o spacerach – pamiętajmy, by w gorące dni zwrócić szczególną uwagę na psie łapki
Kategorycznie unikajmy rozgrzanych nawierzchni, chodników, asfaltu. Beton i asfalt pochłaniają promieniowanie i oddają je w postaci ciepła. Mogą nagrzewać się nawet do 60 stopni! Tylko trawka i zacienione miejsca. W przeciwnym razie, łapki, które tak bardzo uwielbiamy, mogą mocno ucierpieć. A to właśnie przez nie pocą się i schładzają nasze pieski. Dbajmy o nie!
Tradycyjnie przypominamy też upałowy savoir-vivre:
W domu:
– zadbaj o dostęp do świeżej i zimnej wody;
– upewnij się, że w pomieszczeniu, w którym przebywa zwierzę jest dobra cyrkulacja powietrza;
– zapewnij dodatkowe chłodzenie przy użyciu wentylatorów lub specjalnych mat chłodzących;
– upewnij się, że zwierzę ma dostęp do miejsca, w którym jest najchłodniej (np. tam, gdzie na podłodze są kafelki).
Na zewnątrz:
– wybierz się na długi spacer z psem wcześnie rano, gdy nie jest jeszcze tak gorąco;
– ogranicz czas spędzony na zewnątrz, zwłaszcza między 10 a 15, gdy słońce jest najsilniejsze;
– zabierz ze sobą na spacery butelkę z wodą dla psa;
– spaceruj w zacienionych miejscach, po trawie, a nie po rozgrzanym chodniku lub asfalcie – uwaga na łapki;
– zdecydowanie NIE ZOSTAWIAJ zwierzęcia w zamkniętym aucie;
– jeśli zwierzę odpoczywa w budzie, pamiętaj, by była w cieniu, by miało odpowiednio długą uwięź i dostęp do świeżej wody;
– reaguj, gdy widzisz psiaki zamknięte w samochodach lub zwierzęta trzymane w niewłaściwych warunkach – bez możliwości schronienia przed słońcem;
– pamiętaj o dzikich i bezdomnych zwierzętach – jeśli to możliwe, wystaw miskę z wodą!
I co najważniejsze: obserwuj swoje zwierzę i błyskawicznie reaguj, gdy dostrzegasz oznaki przegrzania!
Brak statystyk do wyświetlenia
Animal Helper