Aspirant Małgorzata Krzyżan – policjantka, sportsmenka. Nasza mistrzyni i duma KPP Sulęcin!
M. Witam,
M.K. Również witam
M. Zacznę tradycyjnym pytaniem. Czym dla Pani jest sport?
M.K. Sport dla mnie jest rodzajem odstresowania po służbie, pozwala choć trochę oczyścić umysł ze złych emocji. Zmęczenie fizyczne powoduje odpoczynek dla psychiki.
M. A jakie były początki sportowej kariery?
M.K. Początki, dzięki nauczycielowi wychowania fizycznego w szkole podstawowej, zaczęłam chodzić najpierw na sks, a później zostałam zauważona na zawodach przez trenera z klubu LKS „Lubusz” Słubice i zaczęłam regularne treningi, to było bardzo dawno 1980 rok.
M. Pierwszy sukces?
M.K. Pierwszy sukces to zajęcie drugiego miejsca i zdobycie srebrnego krążka na Małym Memoriale J.Kusocińskiego w Lublinie 1983 rok (nieoficjalne Mistrzostwa Polski Młodzików)
M. A który uważa Pani za największe swoje osiągnięcie sportowe?
M.K. Wiele razy stawałam na podium Mistrzostw Polski , w 1985 roku w Rzeszowie wygrałam Ogólnopolską Spartakiadę Młodzieży Juniorów Młodszych, na pewno najwartościowsze było zdobycie trzeciego miejsca na Mistrzostwach Polski Sen. w Kielcach w 1994 roku, wielkim sukcesem było również wywalczenie srebrnego krążka na 21 Mistrzostwach Świata Mastersów w Lion we Francji w zeszłym roku. Obecnie jestem rekordzistką Polski w rzucie dyskiem kobiet w kategorii K45.
M. A jakie są Pani rekordy życiowe?
M.K. Moje rekordy życiowe to w rzucie dyskiem 52,96m, nw pchnięciu kulą 14,30m – są to wyniki osiągnięte w czasie wyczynowego uprawiania sportu. Obecnie w kategorii K45 mój wynik to 43,10m – jest to rekord Polski w tej kategorii i najlepszy wynik w tabelach światowych W45 w tym sezonie. Jako ciekawostkę mogę dodać , że jestem pierwszą nieoficjalną rekordzistka Polski w rzucie młotem, 29 kwietnia 1994 roku w Słubicach wystartowałam w rzucie młotem i wynikiem 30,48m ustanowiłam ten rekord
M. Trudno pogodzić sport z pracą zawodową?
M.K. Czasem trudno pogodzić sport z pracą , szczególnie po nocnych służbach, ale staram się dopasować godzinowo, trenuję prawie zawsze sama , więc nie jestem ograniczona czasem. W okresie zimowym jest trochę trudniej, ze względu na ograniczenie z dostępem do sali gimnastycznej czy siłowni.
M. Przełożeni patrzą przychylnym okiem?
M.K. Przełożeni patrzą przychylnym okiem, bo przy okazji jestem sprawna fizycznie, a w moim zawodzie jest to jeden z atutów.
M. A rodzina?
M.K. Mojego syna również wciągnęłam w sport, trenował rzut dyskiem, teraz uprawia sporty walki, ale wolny czas poświęca na sport i to jest następna z zalet uprawiania sportu.
M. Dużo czasu poświęca Pani na trening?
M.K. Czasem trening trwa nawet i trzy godziny, nie mogę trenować codziennie, więc treningi są bardzo obszerne. Do rzutu dyskiem nie wystarczy tylko rzucać i być silnym, trzeba być szybkim i skocznym, więc treningi muszą zawierać wiele elementów.
M. Jakie najbliższe plany?
M.K. Najbliższe plany , to start w Międzynarodowych Mistrzostwach Euroregionu 6-7 sierpnia 2016 w Lovosicach Czechy, we wrześniu Międzynarodowy Mityng Winobrania w Zielonej Górze, w październiku Mistrzostwa Euroregionu w Słubicach i Memoriał im. Zdzisława Skrętego. Najważniejszym startem dla mnie będzie udział w 22 Mistrzostwach Świata Mastersów w Perth w Australii 26.10-06.11.2016
M. Jest jeszcze miejsce w domu na medale i puchary?
M.K. Miejsca już prawie nie ma, puchary i medale zajmują dużo miejsca, ale za to dają dużo miłych wspomnień.
M. Dziękując za rozmowę życzę dalszych sukcesów
M.K. Dziękuję.
Z Małgorzatą Krzyżan rozmawiał Madman