Inicjatywa Społecznego Komitetu Odbudowy Kąpieliska w Sulęcinie spotyka się z coraz większym odzewem mieszkańców. Powiązana z tym projektem akcja „Posadź swoje drzewo” zaczyna bić rekordy popularności wśród mieszkańców już nie tylko Sulęcina. Postanowiłem przeprowadzić uliczną sondę zadając tak jak poprzednio przy pytaniu o kąpielisko jedno pytanie 75 osobą w różnym wieku. Tym razem pytanie brzmiało: Czy jesteś za sadzeniem imiennych drzew. Odpowiedzi wyglądały następująco:
73 osoby odpowiedziały „TAK”.
Dwie „Nie mam zdania”.
Głosów na „NIE” nie było.
Należy się krótkie wyjaśnienie dotyczące głosów „nie mam zdania”. W pierwszej kolejności osoby te odpowiedziały „nie jestem z Sulęcina” i dlatego tak zakwalifikowałem te głosy. W obu przypadkach po chwili rozmowy usłyszałem „świetny pomysł”. Pierwsza odpowiedź jednak się liczy.
Przeprowadziłem też wiele rozmów z mieszkańcami, zarówno na temat sadzenia drzew jak również kąpieliska. Przytoczę tylko kilka zdań z tych rozmów z zachowaniem anonimowości drugiej strony.
„Szkoda, że takiego pomysłu nie było wcześniej, kiedy rodziły się moje dzieci. Dzisiaj te drzewa miałyby po dwadzieścia parę lat i byłyby niesamowitą pamiątką”
„Doskonale pamiętam kąpielisko na Winnej Górze. Przyjemnie było tam spędzać czas”
„Jestem człowiekiem młodym, nie mam jeszcze dzieci. Czy posadziłbym drzewko dla swojego przyszłego dziecka? Jasne, że tak”
„Odbudowa Kąpieliska, to świetny pomysł, a dodatkowo świadczy też o tym, że mieszkańcy zaczynają czuć, że mogą mieć wpływ na to co dzieje się w ich mieście”
„Za chwilę zostanę po raz pierwszy ojcem. Chcę posadzić drzewko i patrzeć jak rosną razem”
„Wielkie brawa za inicjatywę w obu przypadkach”
To tylko kilka wypowiedzi. Myślę, że wnioski nasuwają się same.
Madman
