Ostatnim akcentem dwutygodniowego maratonu, w ramach festiwalu Wake Up and Live była odsłona tej imprezy, czyli Kids.
Organizatorzy przygotowali moc atrakcji dla naszych milusińkich, więc zabawa była przednia. Zamówiona pogoda na ten niedzielny dzień też dotrzymała słowa.
14 dni festivalu Wake Up and Kids już za nami. W tym roku organizatorzy wyszli z impezami dowarzyszącymi „w miasto” i był to przysłowiowy strzał w dziesiątkę. Przez dwa tygodnie Sulęcin żył festiwalem.
Kolejny nasz „Mały Wootstock” już za rok.